Stowarzyszenie "Frydhof", zajmujące się porządkowaniem i odnawianiem starych cmentarzy, prowadzi prace w Sarbicach w gminie Przykona. Kilkunastu wolontariuszy oraz druhowie OSP Radyczyny wycięli krzewy porastające teren.  Udało się zasypać dół powstały po nielegalnym wyrobisku piasku. Ponadto ocalałe pomniki zostały oczyszczone i posklejane. Przeprowadzenie prac możliwe było dzięki dofinansowaniu ze środków Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich w ramach projektu  "Przywracamy Pamięć w Sarbicach".

- Efekt przyniosło również żmudne przeszukiwanie ziemi w okolicy dużego pola grobowego, w której pogrążone były dziesiątki szczątków dwóch czarnych tablic, wskazujących miejsce spoczynku rodziny Wedlandtów. Przy tak daleko posuniętej dewastacji nie da się przywrócić cmentarza do stanu z lat końca jego funkcjonowania, jednak niezmiernie cieszy nas jego stan obecny. Po pozbyciu się chaszczy i korzeni, ułożeniu lapidarium, oczyszczeni i pomalowaniu krzyży i wreszcie po zasianiu trawy miejsce to wyglądać będzie tak jak powinno – godnie i pięknie - powiedziała Urszula Karolczak, prezes Frydhofu.

Wolontariusze wrócą jeszcze do Sarbic aby wykonać lapidarium z wykopanych z ziemi tablic. Mają nadzieję, że w przyszłości o cmentarz zadba młodzież z miejscowej szkoły.

Urszula Karolczak