Tak dziś po południu zdecydował sąd rodzinny i nieletnich w Koninie.

Do pobicia chłopaka doszło w poniedziałek w szkolnej toalecie gimnazjum nr 6 w Koninie. Motywem miał być odwet na bramkarzu za to, że podczas turnieju piłkarskiego obrażał piłkarkę Medyka Konin. W ten sposób miał zostać ukarany za swoje zachowanie. W trakcie, kiedy dostawał po głowie, w toalecie było kilku uczniów. Po bójce pobity gimnazjalista wrócił do klasy, nie czuł się jednak dobrze. Wezwani do szkoły rodzice zawieźli go do szpitala. Tam okazało się, że ma w głowie potężnego krwiaka i musi być operowany. Do teraz chłopak jest w śpiączce farmakologicznej. Jego stan jest poważny.

W sprawę pobicia zamieszanych jest trzech gimnazjalistów. Jeden z nich kilka razy uderzył 14-latka pięścią w głowę. Przyznał się do winy. Trafił do schroniska dla nieletnich. Chłopak widnieje w policyjnych kartotekach. Pozostali, którzy zwabili bramkarza do toalety bądź mieli jakikolwiek udział w tym zdarzeniu mają dozór kuratora. Wszyscy zostali zawieszeni w Górniku. Nie mogą trenować i brać udziału w turniejach do czasu wyjaśnienia sprawy. Swoje postępowanie prowadzi też szkoła i kuratorium.

Za taki czyn grozi m.in. poprawczak.