Znajdź nas na Facebook

fb.com/konin24.info Piątek 26.04.2024 r. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

Ocena: 3
3 0

Konin, którego nie ma – Elektrownia / łaźnia

Konin 25.08.2016 18:12

Konin, którego nie ma – Elektrownia / łaźnia

Niewątpliwą zasługą krótkiej okupacji  Konina przez wojska niemieckie w czasie Pierwszej Wojny Światowej, było wybudowanie elektrowni i łaźni miejskiej.


Okazały budynek, z jeszcze okazalszym ( nieistniejącym dzisiaj kominem) wzniesiono przy ulicy Nowej ( dzisiaj Staszica. Wejście od tej ulicy prowadziło do biur i całej elektrownianej maszynerii. Wejście od dzisiejszej ulicy Kopernika, ozdobione kolumnami i portykiem, wiodło do łaźni. Nadmiar elektrownianej, ciepłej wody wypływał nieco dalej, specjalnie urządzonym „ źródełkiem”. ( Pozostał po nim tajemniczy, sterczący ze ściany, półokrągły kamień.  Było owe źródełko prawdziwym dobrodziejstwem dla okolicznych mieszkańców, dostarczając ciepłej wody do prania.

Wróćmy jednak do łaźni.

Zaraz za portkowym wejściem otwierała się poczekalnia zaopatrzona w kasę biletową i ustawione wzdłuż ścian ławki, na których mieszkańcy Konina cierpliwie czekali na swoją kolejkę do higienicznego raju, miętosząc na kolanach siatki lub zawiniątka z ręcznikiem, mydłem a czasem nawet szamponem. Oczekiwania w te piątkowe i sobotnie popołudnia ( tylko wtedy łaźnia była czynna !) przeciągały się niekiedy godzinami. Regulamin łaźni pozwalał bowiem na przebywanie w kąpielowej kabinie przez 45 minut, co wykorzystywano bardzo skwapliwie. Zwłaszcza, że część czasu , zaraz po wejściu do kabiny, poświęcić trzeba było na zaklejanie mokrą gazetą niezliczonych dziur w ścianach wydłubanych pracowicie przez młodocianych głównie podglądaczy.

Tak czy inaczej popularność jedynej łaźni była tak duże królująca w łaziennych korytarzach jejmość Kąpielowa , nie raz -  co dziś wydawać by się mogło niemożliwe – lokowała w jednej wannie po kilku wyrostków, raz po raz bezskutecznie pokrzykując : „ kończyć tam !”

Tak to było. Dzisiejsze zdjęcie pochodzi z uroczystości otwarcia elektrowni. Na ozdobnych kolumnach ustawionych przed budynkiem i podświetlonych „ prawdziwym prądem” , widać datę tego ważnego w historii miasta wydarzenia. Dokładnie sto lat temu !!!


Podziel się swoją opinią

( Redakcja nie odpowiada za treść komentarzy, są one opiniami pozostawionymi przez użytkowników portalu konin24.info)