Do tej wypowiedzi odniósł się dziś Marek Waszkowiak. - W 2011 roku dzierżawcy terenów na Międzylesiu zwrócili się z prośbą o umorzenie podatku od nieruchomości. Wykonując obowiązki prezydenta (pan Józef Nowicki przebywał wówczas na zwolnieniu lekarskim) odmówiłem umorzenia zaległości podatkowych. Dalsze rozmowy w sprawie zaległości dzierżawcy prowadzili już z prezydentem Józefem Nowickim, a ich efektem było umorzenie w 2014 roku przez prezydenta Józefa Nowickiego części zaległości podatkowych za lata 2010-2011 oraz rozłożenie na raty zaległości naliczonych za pozostałe lata - napisał Waszkowiak w oświadczeniu. Dodał, że wszystko ma potwierdzenie w dokumentach urzędowych, a on sam proponował prezydentowi Nowickiemu, aby wyjaśnieniem sprawy zajęła się prokuratura.

Przypomnijmy, sprawa kukurydzy została poruszona wczoraj podczas debaty w Młodzieżowym Domu Kultury w Koninie. W ostatnim starciu przed drugą turą zmierzyli się kandydaci do fotela prezydenta: ubiegający się o reelekcję Józef Nowicki z SLD i Małgorzata Waszak z PO.

fot. burgkirsch