W bieżącym sezonie, po siedmiu spotkaniach, zawodniczki z grodu Kraka pozostają niepokonane. Zupełnie inaczej wyglądają nastroje w konińskim teamie, któremu - pomimo kilku ciekawych występów - nie udało się dotychczas wygrać ani jednego meczu. 

Dodajmy, że zawodniczki Wisły całkiem udanie radzą sobie także na parkietach Euroligi. O sile krakowianek stanowią zawodniczki zza oceanu występujące w WNBA. To głównie: Allie Quigley, Jantel Lavender, Courtney Vandersloot czy Farhiya Abdi.

Pomimo braku zwycięstwa koniński Basket niemalże jak równy z równym rywalizował z ekipami z czołówki takimi jak Energa Toruń czy CCC Polkowice. Mało kto spodziewałby się jednak podobnego scenariusza jutro w Krakowie. Miejmy nadzieję, że ambicja i wola walki naszych koszykarek sprawią, że uda się uzyskać wynik lepszy niż przed rokiem. Mecz będzie można obejrzeć w internecie. Początek o 17.45.